Silne wstrząsy w projekcie CentOS!

centos organizacyjne redhat

Kilku znanych programistów projektu CentOS wystosowało list otwarty do Lance’a Davisa. Davis jest jednym z założycieli projektu, w ramach którego rozwijany jest bezpłatny klon systemu Red Hat Enterprise Linux (RHEL).

Jak wynika z listu, Davis pełni wiele kluczowych funkcji w projekcie, ale od jakiegoś czasu jest nieaktywny i nieosiągalny. Brakuje też zastępców, którzy mogliby pokierować niektórymi obszarami projektu. Poza tym Davis zapowiadał, że uchyli rąbka tajemnicy kontrolowanych przez niego spraw finansowych, ale do tej pory takich informacji nie ujawnił – jest on jednak jedyną osobą, która ma dostęp do kont CentOS-a w Google Adsense i PayPal. Z tych kont pochodzą środki, dzięki którym pokrywa się bieżące wydatki projektu.

Sygnatariusze wyrażają żal, że zostali zmuszeni do wybrania formy listu otwartego – ich zdaniem nie mieli alternatywy. Proszą oni Lance’a Davisa o odpowiedź, a także o to, aby nie doszło do zniszczenia projektu w wyniku jego obaw przed rozproszonym systemem zarządzania. Już w kolejnym zdaniu podkreślają możliwe konsekwencje (“Please do not kill CentOS through your fear of shared management of the project. Clearly the project dies if all the developers walk away”.

List znajduje się nie tylko na liście mailingowej, ale też w widocznym miejscu na stronie głównej projektu. Zawierają go także pierwsze cztery wpisy na blogach na planet.centos.org; dwóch autorów blogów przedstawia dodatkowe informacje na temat zaistniałej sytuacji i tego, jak do niej doszło.

Takie problemy nie są niczym nowym. Już od kilku miesięcy pojawiały się pomniejsze kłopoty i niezadowolenia programistów. Na system CentOS 3.5 – klon Red Hat Enterprise Linux (RHEL) 5.3 – trzeba było czekać wyjątkowo długo. Dag Wieërs, który jest znany między innymi dzięki pracy przy repozytoriach (depot) dodatków DAG i Elrepo, przed kilkoma tygodniami opuścił zespół programistów CentOS-a i już wtedy wskazywał na zakulisowe problemy projektu.

Teraz okaże się, kiedy i w jaki sposób list otwarty przyczyni się do poprawy zarządzania. Niektórzy opiekunowie CentOS-a w swoich blogach i w wywiadach dla heise Open Source podkreślali, że bardzo zależy im na rozwiązaniu problemu, ponieważ chcą kontynuować swoją pracę nad projektem CentOS. Fork – czyli przeniesienie działalności do nowego projektu pod inną nazwą – jest postrzegany jako ostateczność: wielu użytkowników ma duże zaufanie do dystrybucji CentOS, ta bowiem tak jak Red Hat w RHEL obiecuje trwającą do siedmiu lat pomoc techniczną w aktualizacji systemów.

Zródło: heise

(Visited 4 times, 1 visits today)